11. Strop
Jakież było moje zdziwienie dzisiaj rano... ŚNIEG!!! Mam jednak nadzieję, że długo nie poleży, bo zamierzamy z żonką zadaszyć do zimy (tej kalendarzowej) naszą Magnolię.
W tygodniu prace posunęły się o kolejny kroczek do przodu i udało się zalać strop, schody, balkon i fundamenty pod taras. Mam nadzieję, że ostra pogoda za 1,5 tygodnia nas opuści i nie zostaniemy przed zimą bez daszku, jak Stadion Narodowy przed meczem z Anglią.
W międzyczasie zaczęliśmy się zastanawiać nad pokryciem dachu. Może ma ktoś z Was jakieś doświadczenia z blachodachówką Ruukki Finnera?
Ogólnie głosy na forach co do niej są pochlebne, ale czym więcej opinii tym lepiej.
Jak zawsze na koniec mała fotorelacja (Magnolia w zimowym kubraczku):
I schody:
Pozdrawiam i do... ocieplenia