wpisy na blogu

Po kolejnych 3 tygodniach nadal walczymy z dachem. Pogoda daje chłopakom popalić, ale na razie są twardzi i się nie poddają. Mam nadzieję, że do świąt uda im się zakończyć prace

Stan prac na dziś:

Daszek w całości pokryty łatami i membraną, gotowe i opierzone kominy, przykręcone deski okapowe.

Na działce (ku naszemu zaskoczeniu po 5 miesiącach od podpisania umowy) pojawiła się w tym tygodniu elektryczna skrzynka prądowa.

Teść w międzyczasie zabezpieczył również okna przed zimą, wykonał kawał dobrej roboty

A tak wygląda wnętrze (poddasze)

Pozdrawiam wszystkich budujących zimą. Na zbliżające się święta życzę przede wszystkim dobrej i łagodnej pogody!